Najpierw moje ulubione Zahradki.
Prawe Zahradki http://drytooling.com.pl/baza/topo/lodospady/dolina-starolesna/795-topo-lodospad-prawe-zahradky - oczywiście nie istnieją )-:
Zahardki - http://drytooling.com.pl/baza/topo/lodospady/dolina-starolesna/764-zahradky-wi-5-topo-lodospady-dol-starolesna wyglądają tak jak na zdjęciu poniżej, czyli nie istnieją…
Tak dla porównania proszę zobaczyć jak ten lodospad prezentował się pod koniec marca zeszłego roku – 25 sekunda to ten lodospadJ http://www.100poradgor.pl/hardshell,194,porada.html
Biała Woda
Adin usmev (chodzi mi o ten lodospad tuż na lewo od Mrozekova) http://drytooling.com.pl/baza/topo/lodospady/biala-woda/533-adin-usmev
Adin usmev
– zupełny brak lodu na pierwszym wyciągu. Kiedy go robiłem było na nim bardzo dużo śniegu. Asekuracje odczułem jaką raczej kiepską, generalnie czułem się jak podczas wspinania w Zachodnich. Byłem chyba w czymś takim nierozwspinany, ale trudności tego wyciągu odczułem jako M4, czyli takie tatrzańskie zimowe V może V+.
Drugi wyciąg był wylany lodem o trudnościach WI1-2
Mrozekov Lad http://drytooling.com.pl/baza/topo/lodospady/biala-woda/577-lodospad-mrozekov-lad
Podejście pod lód – to połogie, totalnie bez lody, skała przykryta śniegiem, dość niebezpiecznie
Pierwsza cześć lodu – ta do półki z stanem, czujne wspinanie po dobrym, aczkolwiek b. cienkim lodzie, znalazłem tam miejsce na trzy najkrótsze śruby BD, ale żadna nie była wkręcona więcej niż na 2/3 długości
Tzw. drugi wyciąg, łatwiejszy niż wygląda z dołu, pionowe prożki, ale w końcu dobry lód na śruby- wkręciłem dwie po same uchoJ
Na samym wyjściu znów jest cienko – należy o tym pamiętać, bo śruby się tam żadnej już nie wkręci(chodzi o wyjściowy połóg)
Na stanowisku górnym dołożyłem nowa pętle, jest według mnie pancerne. Ciekawostka, wędkę dla kursantów założyłem z liny 2x 50 metrów – spokojnie starczała na sam dół…J
Do pośredniego stanowiska nie podchodziłem, wiec nie wiem jaki jest jego stan.
Kaskady – góra istnieje, dołu nie ma. Oczy pełne lodu są cieniutką nitka, chyba bardzo trudną do przejścia(gdyby w jakiś sposób udało się pod nie dostać)
Ten pierwszy najdłuższy lodospad(nie pamiętam nazwy) u góry coś widać, ale przewałem próbę po tym jak w podejściowym kuluarku(czasami tam jest lód) było tyle śniegu ze nie potrafiłem się przez to przekopać
Pozdrawiam serdecznie
m.
PS. Nie wiem jak jest w Wielickiej, słyszałem za to że Kuluar Kurtyki nie istnieje(tego się nie spodziewałem), oraz na pewno widziałem, ale się po nich nie wspinałem jakieś lody, ale nie za dużo w Kieżmarskiej.
Copyright © 2014 by gorskieblogi